×

Anna Mucha utknęła na lotnisku za granicą i wdała się w awanturę. Wszystko zrelacjonowała na Instagramie. Reakcje fanów dosłownie ją zamurowały

Anna Mucha w sieci na bieżąco relacjonuje swoje życie i porusza tematy, które dla niektórych mogą być kontrowersyjne. Tym razem poszło o protest na lotnisku w Hong Kongu. Zobacz, o czym mowa. 

Anna Mucha, czyli aktorka, którą doskonale znacie z M jak miłość nie waha się przed publikowaniem zdjęć i relacji na swoim koncie na Instagramie. Tym razem pokazała, jak wygląda protest młodych ludzi na lotnisku w Hong Kongu. Tamtejsi obywatele walczą o swoje prawa, a Mucha szczerze im kibicuje mimo tego, że to wiążę się z tym, że jej lot został odwołany.

Zobacz: Anna Mucha wplątana w koszmarne oszustwo! Teraz apeluje do fanek:”Nie wierzcie w to, że wciskam Wam tego typu kity”

Gwiazda spędzi za granicą kolejną noc, ale zupełnie jej to nie martwi. Rozumie bowiem, motywację protestujących. Na miejscu wdała się jednak w dyskusję z inną kobietą, która dla odmiany była oburzona:

Ale się zdenerwowałam przed chwilką. Jakaś głupia, starsza pani, Amerykanka, Angielka – nie mam pojęcia – podeszła do protestujących z pretensją o to, że ona nie może wyjechać na wakacje. Powiedziałam „Stara – oczywiście byłam miła – generalnie miałaś wakacje wcześniej, będziesz miała wakacje później. O co ci chodzi?” Jakby jej cholera jasna, białej kobiety nie było stać na to, żeby wziąć łódeczkę… Wakacje to stan umysłu. Dobra? Możesz mieć wakacje w Radomiu! Ja na przykład się czuję fantastycznie w Radomiu! A ci ludzie walczą o ważniejsze sprawy.

Zobacz: Mocny podmuch wiatru odsłonił za dużo! Anna Mucha błysnęła kroczem! Wszystko się nagrało! [WIDEO]

W związku z powyższą wypowiedzią aktorka otrzymała liczne wiadomości. Niektóre bardzo nieprzyjemne:

  • Co Ty w ogóle pier***?
  • Inni jeszcze mają pracę i inne terminy, na które muszą zdążyć.
  • Nie mają czasu na to, żeby kolejną noc zostać bo ludzie wymyślili protest czy inne ch***ostwo.
  • Ta starsza kobieta miała też rację w tym, że akurat Ty w tej sytuacji masz gó**o do powiedzenia. Zajmij się swoją d**ą, a nie jedziesz na babeczkę, która ma rację w 100%.

Cóż. Anna Mucha jeszcze trochę zostanie w Hong Kongu i z pewnością o wszystkim będzie informować na swoim Instagramie. Najwyraźniej nigdzie jej się nie spieszy, skoro kolejna noc w okolicy lotniska zupełnie jej nie martwi… W odróżnieniu od wspomnianej staruszki, która nie może wyjechać na wymarzone wakacje.

Pojawiły się też głosy osób pracujących na lotnisku. Obsługa marzy tylko o takich pasażerach jak Anna Mucha. Podobno tych wpadających w furię z powodu paraliżującego protestu jest mnóstwo.

Ciekawe, jak Wy byście zachowali się w takiej sytuacji?

Zobacz: Anna Mucha w tramwaju wyglądała co najmniej dziwnie. Z trudem rozpoznaliśmy w niej seksbombę z czerwonych dywanów

Może Cię zainteresować