Iza i Marcin z „M jak miłość” skazani na psychopatów. Po śmierci Artura ktoś nadal będzie ich dręczyć!

Po zamordowanym przez Olka (Maurycy Popiel) Arturze Skalskim (Tomasz Ciachorowski), M jak miłość zyska nowy czarny charakter. Jarosław Olewicz (Tomasz Dedek) okaże się kanalią, przez którą wiele osób, a nie tylko Olek, będzie jeszcze cierpiało…
Iza i Marcin z "M jak miłość" skazani na psychopatów. Po śmierci Artura ktoś nadal będzie ich dręczyć!

Śmierć Skalskiego zobaczymy już w 1460. odcinku M jak miłość (emisja 8 października 2019 w TVP2). Psychopatę zabije Olek, którego Artur wcześniej ogłuszy, by ostatecznie dobrać się do Izy (Adriana Kalska). Olek Strzeli do szaleńca, zabije, a potem wywiezie jego ciało do lasu. Tam, w kompletnych ciemnościach je zakopie. I choć bardzo będzie się starał, by nikt go nie zauważył, wszystko zobaczy niejaki Olewicz, sąsiad Izy. Ukryty za drzewami mężczyzna zapamięta Olka i zacznie szantażować Chodakowskich.

Zobacz: Olek to morderca! Kochanka z prokuratury się od niego odwróci? Wiemy, co wydarzy się po śmierci Artura w „M jak miłość”

Ci, pozbywszy się jednego szaleńca, znów będą musieli grać, tak jak im zagra kolejny świr. Czego będzie chciał od Chodakowskich? Czy jest zwyczajnie pazerny na pieniądze, czy może w grę wchodzi jakaś osobista zemsta? Prawdopodobnie jednak ktoś puści farbę i Olek zostanie aresztowany, mimo że nie przyzna się bratu Marcinowi (Mikołaj Roznerski), że bez wahania zastrzelił Artura. Czekają go bardzo poważne kłopoty. Nawet Agnieszka (Magdalena Walach) nie będzie mogła mu pomóc.

Jarek Olewicz to tylko pozornie sympatyczny, dobroduszny starszy wędkarz. W rzeczywistości to wyrachowany, złośliwy stary dziad, który uprze się, by zniszczyć Olka Chodakowskiego. Ciekawe, czy ten czarny charakter zagości w M jak miłość na dłużej… Scenarzyści uwielbiają bowiem wprowadzać do serialu postaci, które krzywdzą głównych bohaterów lub chcą ich zniszczyć.

Zobacz: Małgosia Chodakowska umrze w “M jak miłość”? 5 powodów, dla których tak powinny potoczyć się losy rodziny Mostowiaków

Pierwszym w galerii największych potworów M jak miłość był Waldemar Jaroszy (Maciej Kozłowski), który spowodował wypadek, w którym zginęli rodzice Hanki Mostowiak (Małgorzata Kożuchowska). Tym ostatnim był właśnie Artur Skalski. Ten bohater miał się pojawić w serialu jedynie na chwilę, ale ostatecznie dręczył Izę i jej bliskich przez okrągłe cztery lata. Dlaczego tak długo? Widzowie pokochali Tomasza Ciachorowskiego w roli psychopaty. Czy pokochają także Tomasza Dedka, najlepiej znanego s serialu Rodzina zastępcza? O tym przekonamy się już niebawem.

Zobacz: Wielu odeszło, ale oni zostali. Sprawdź, kto gra w “M jak miłość” już od 19 lat!


×
×