×

Jacek Rozenek wraca na plan „Barw szczęścia”, ale bez Joanny Moro! Zosia zniknie z serialu?

Choć go wspierała i kibicowała mu, gdy przeszedł udar, to Jacek Rozenek niebawem wraca do pracy przy Barwach szczęścia. Na to nie może liczyć ciężarna Joanna Moro. Co się stało?

Joanna Moro grająca w serialu Barwy szczęścia od 2007 roku, wcielała się w Zosię Karnicką, początkowo asystentkę Marty Walawskiej (Katarzyna Zielińska), a później partnerkę Artura (Jacek Rozenek) i żonę Piotra (Piotr Jankowski). Jakiś czas temu przyznała, że jest w trzeciej ciąży. Dziś ciążowy brzuszek jest już spory, ale Joanna czuje się wyśmienicie. Mogłaby spokojnie grać w Barwach szczęścia. Jest jednak pewien szkopuł.

Zobacz: Katarzyna Glinka w drugiej ciąży! Jej postać też zniknie z „Barw szczęścia”?

Umowa z produkcją serialu Barwy szczęścia wygasła latem. W tej chwili nie mamy już podpisanej umowy – potwierdziła agentka aktorki w rozmowie z Super Expressem.

Aktorka miała wrócić do obsady, wtedy, kiedy na plan miał wrócić Jacek Rozenek. Ale wydaje się, że producenci zrezygnowali z postaci Zosi. Być może dlatego, że z Barw szczęścia odszedł także grający jej męża Piotr Jankowski.

Tymczasem Jacek Rozenek już szykuje się do powrotu. Aktor kilka miesięcy temu przeszedł serie udarów, i jak wspomina, był w stanie terminalnym.

Ja nie straciłem świadomości. Nie mogłem nic powiedzieć, ale wszystko rozumiałem. To było straszne uczucie takiej zupełnej alienacji. Personel szpitalny odnosił się do mnie jak do dziecka. Okropne! A wydawałoby się, że to są zawodowcy… Lekarze mówią niewiele, co tworzy koszmarną atmosferę. Jest to jedna z najtragiczniejszych sytuacji, jakie w ogóle znam.- mówił niedawno w wywiadzie dla Faktu.

Jacek Rozenek wychodzi z ośrodka rehabilitacyjnego

Jacek Rozenek wychodzi z ośrodka rehabilitacyjnego

Sprawdź: Jacek Rozenek po udarze mózgu wróci do pracy! Wiemy, co wydarzy się u jego bohatera z „Barw szczęścia”

Na szczęście w tych trudnych chwilach mógł liczyć na rodzinę, a zwłaszcza na najstarszego syna Adriana.

Moi synowie są wspaniali. Najstarszy, Adrian, przeprowadził mnie przez tę chorobę. Dwóch młodszych, Tadeusz i Stanisław, też mi towarzyszyło. Cudownie się zachowali w całej sytuacji. Dali mi wsparcie, opiekę, troskę. Mają więcej wiary w to, że wyzdrowieję, niż ja sam. I to jest piękne! – podkreślał aktor w niedawnym wywiadzie.

W zapewnieniu odpowiedniej rehabilitacji pomogła Jackowi także koleżanka z planu Adrianna Biedrzyńska, która poleciła mu świetny ośrodek rehabilitacyjny w Gryficach

Jak się okazuje, Rozenek wejdzie na plan Barw szczęścia lada moment, a tam jego bohater także będzie się zmagał z kłopotami poudarowymi.

Zobacz: Barwy szczęścia (odc. 2146) Bożena i Bruno adoptują noworodka? Amelia znajdzie im dziecko

Jacek Rozenek dostał prezent od obsady serialu Barwy szczęścia

Jacek Rozenek dostał prezent od obsady serialu Barwy szczęścia

Może Cię zainteresować