Mikołaj Roznerski o nowych odcinkach „M jak miłość”. Izę i Marcina czeka małżeński kryzys?

Jeśli oglądacie M jak miłość to doskonale wiecie, że przed wakacjami Iza (Adriana Kalska) i Marcin zaczęli planować ślub. Ceremonia oczywiście dojdzie do skutku i jeśli wszystko potoczy się tak jak zaplanowali, to wesele odbędzie się w siedlisku w Grabinie. Ale co dalej?
Wiecie nie od dziś, że zakochani mają potężny problem z Arturem (Tomasz Ciachorowski), który marzy tylko o tym, by się na nich zemścić. Jeśli wierzyć jego słowom, to zaatakuje w najmniej odpowiednim momencie, czyli właśnie na ślubie Izy i Marcina. Aktorzy pokazali już zdjęcie z planu, które dowodzi, że nikt z nich nie ucierpi przez Skalskiego. To jednak nie znaczy, że zabraknie szybkich zwrotów akcji.
-Mam zapisaną klauzulę, że nie mogę zdradzić niczego. Ale mogę tylko powiedzieć, że emocje naprawdę sięgną zenitu i będzie się działo, oj będzie – powiedział tajemniczo Mikołaj Roznerski w rozmowie z party.pl
Zapytany o dalsze losy jego serialowego związku wyraźnie się zmieszał:
-Tutaj wszystko grać będzie… Może nie, może tak. Zobaczą państwo niedługo. Już we wrześniu.
Fani produkcji zdają sobie sprawę z tego, że Iza i Marcin bardzo się kochają i wiele już przeszli. Chodakowski jednak z natury jest flirciarzem, więc gdy sytuacja się uspokoi być może zacznie uwodzić inne kobiety, by zafundować sobie zastrzyk emocji?
Zobacz: Wyciekły szczegóły ślubu Izy i Marcina z „M jak miłość”! Jeden z aktorów właśnie się wygadał!