M jak miłość (odc. 1455): Agnieszka Olszewska i Olek wezmą ślub? Iza wita szwagierkę w rodzinie
Szybki ślub… tuż przed tragedią? Czy to właśnie czeka Olka ( Maurycy Popiel) i Agnieszkę ( Magdalena Walach) z M jak miłość? Czy prawniczka i lekarz staną na ślubnym kobiercu?
W 1455. odcinku M jak miłość (emisja 23 września 2019 w TVP2) Iza (Adriana Kalska) nakryje kochanków na schadzce i od razu dojdzie do wniosku, że z pewnością szykują się do ślubu! Dodajmy, że Izę takie rozwiązanie ostatecznie by uspokoiło, wszak Agnieszka to była kochanka także jej chłopaka, Marcina (Mikołaj Roznerski). A sam Marcin był wściekły, gdy dowiedział się, że jego brat sypia z Agnieszką.
Iza, gdy tylko Olek sobie pójdzie, speszony obecnością Izy bez ogródek stwierdzi, że szykuje się ślub!
– To jak dobrze pójdzie, to będziemy rodziną.
– Co?!
– No tak, żona brata mojego męża – szwagierka!
Ale Olszewska wcale nie będzie tym pomysłem zachwycona.
– Coś ty wymyśliłaś?! Ja i małżeństwo?! Nigdy w życiu, absolutnie. Nie, nie, daj spokój. Olek to jest naprawdę cudowny, fantastyczny chłopak, lubię go bardzo, ale daj spokój. Ja nie chcę żadnych zmian, ja nie chcę żadnych kłopotów, ja nie chcę żadnych rozterek, nie. Mam dziecko, które kocham nad życie, pracę, która mnie bez reszty pochłania… zacznie się bronić, ale Iza i tak wie swoje
– Już, już. Dobrze, niech ci będzie… Szwagierko! – Iza jej nie odpuści!
Niestety, do żadnego ślubu Agnieszki, przynajmniej teraz, nie dojdzie. W 1460. odcinku M jak miłość Olek zabije Artura Skalskiego (Tomasz Ciachorowski), a Agnieszka się od niego odwróci i wcale nie pomoże w trudnej sytuacji, choć przecież jest prawnikiem i z łatwością mogłaby Chodakowskim podpowiedzieć, jaka linię obrony przyjąć, by sad uznał zabicie Artura za niezbędne działanie w obronie własnej. Jak dalej potoczą się losy związku Agnieszki i Olka, czy utknie on w martwym punkcie, czy odżyje, o tym przekonamy się już w październikowych odcinkach M jak miłość.
