M jak miłość (odc. 1475): Leszek ma gdzieś zdrowie swojego dziecka! Nina nie będzie mogła liczyć na jego wsparcie
Przykre chwile czekają Ninę (Agnieszka Judycka) w M jak miłość. Była partnerka Leszka (Sławomir Uniatowski) jest z nim w ciąży, ale nie może liczyć choćby na cień nadziei na to, że wychowają maleństwo razem.
W 1475 odcinku M jak miłość (emisja już we wtorek 3.12.2019 na antenie TVP2) Nina znów trafi do szpitala. Co prawda źle znosi ciążę od samego początku, ale tym razem wszystko uknuje. Będzie bowiem chciała, żeby Leszek się nad nią zlitował. Zacznie nim manipulować. Do szpitala pojedzie upewniając się wcześniej, że Krajewski doskonale wie o jej problemach. Będzie chciała, żeby jej towarzyszył. Tylko tak ma szansę wzbudzić w nim coś na kształt litości i wyrzutów sumienia.
Przeczytaj koniecznie: Śmierć w „M jak miłość”! Tak bezwzględnego scenariusza nikt się nie spodziewał. Co za dramat!
[wp_quiz id=”460″]
Jego serce nadal należeć będzie do Asi, która dała mu drugą szansę. Siedząc na szpitalnym korytarzu i czekając na wyniki badań zadzwoni do ukochanej.
Tęsknię za tobą jak wariat… Spotkaj się ze mną, proszę, błagam… – wyszepcze Krajewski. Co wydarzy się dalej?
Jeszcze w tym samym odcinku M jak miłość Leszek odwiedzi ukochaną na Wietrznej i wpakuje się jej do sypialni!
Kocham Cię – powie czule. Czy Asia i Leszek nacieszą się romantyczną atmosferą? A może ktoś im przerwie… Wojtuś (Feliks Matecki) lub Michał (Paweł Deląg), który właśnie wrócił by odzyskać serce Chodakowskiej?
Czytaj też: M jak miłość (odc. 1477) Nowa kobieta w życiu Marcina. Iza z zazdrości odwoła ślub?
Nasi czytelnicy i fani serialu M jak miłość doskonale wiedzą, że Leszek jeszcze pożałuje, że tak bardzo miał gdzieś byłą partnerkę. Między innymi przez jego obojętność i stres związany z całą sytuacją Nina straci ukochaną, wyczekaną córeczkę. To będą sceny, które lepiej oglądać z porządnym zapasem chusteczek.
