M jak miłość (odc. 1483): Katia wróci do Warszawy. Od Łukasza zażąda tylko jednego

Katia (Joanna Jarmołowicz) z M jak miłość wróci do Warszawy, ale nie do Łukasza (Jakub Józefowicz)! Czy to znaczy, że wychowa dziecko sama? A może już znalazła nową miłość?
M jak miłość, Katia (Joanna Jarmołowicz), Łukasz (Jakub Józefowicz)

Co się wydarzy w 1483 odcinku „M jak miłość”? Emisja we wtorek 7.01.2020 na antenie TVP2

W M jak miłość Katia uciekła z Warszawy zaraz po tym, jak zorientowała się, że Łukasz wcale nie chce jej ani dziecka. Szalenie się na nim zawiodła. Liczyła przecież na to, że oddaje swoje dziewictwo chłopakowi, który naprawdę ją kocha. Wojciechowski jednak zaciągnął dziewczynę do łóżka, zapomniał o antykoncepcji, a jedyne co potem miał do zaoferowania, to gotówka na aborcję!

Przeczytaj: M jak miłość (odc.1485): Janek i Sonia będą razem?

Gruzinka kompletnie załamana wyjechała do Łodzi, a wściekły Otar (David Gamtsemlidze) okłamał Łukasza, że jego córka wróciła do Gruzji. Zdaje się, że to był właśnie moment, w którym chłopak zrozumiał, jak wiele błędów popełnił. Postanowił nawet zaryzykować własne życie i wyjechał autostopem za granicę, gdzie ukochanej rzecz jasna nie znalazł…

Czytaj: M jak miłość (odc. 1481). Chora Marta znów pomoże Łukaszowi w problemach

Wiadomo jednak, że Katia wróci do Warszawy. Nie oznacza to jednak, że znów będzie z Wojciechowskim. Wręcz przeciwnie. Dziewczyna da mu do zrozumienia, że jedyne czego od niego chce, to żeby dał jej spokój! O wszystkim poinformuje go przez telefon. Łukasz będzie załamany. Czy i tym razem Marta (Dominika Ostałowska) zadziała i pomoże synowi odzyskać rodzinę? Jakby nie patrzeć, Katia lada moment urodzi jej wnuka lub wnuczkę.

Zobacz: M jak miłość (odc.1482): Nina zabije się po śmierci dziecka?

Boimy się, że Katia będzie nieugięta i Łukasz straci szansę na wychowanie własnego dziecka. Wszystko wyjaśni się jednak już na początku 2020 roku. Trzymamy kciuki!

M jak miłoścć na planie


×
×