M jak miłość (odc. 1487): Zgwałcona Lilka zabije siebie i dziecko?
Ciąg dalszy dramatu w Grabinie. Lilka (Monika MIelnicka) z M jak miłość będzie o krok od załamania po gwałcie którego niedawno doświadczyła. Czy w 1487 odcinku serialu będzie chciała popełnić samobójstwo? Czy Mateusz ( Krystian Domagała) ją uratuje?
CO SIĘ WYDARZY W 1487 ODCINKU „M JAK MIŁOŚĆ”? EMISJA WE WTOREK 21.01.2020 NA ANTENIE TVP2
To Mateusz zacznie się domyślać, że Lilka łatwo z depresji po gwałcie nie dojdzie. Gwałt na Lilce zobaczymy w 1485. odcinku M jak miłość ( emisja 14 stycznia 2020 w TVP2). Lilka i Mateusz pójdą na urodzinową imprezę ich kolegi z klasy w klubie. Dziewczyna pokłóciła się z ukochanym. Mostowiak rzecz jasna będzie zazdrosny o ślicznotkę, która zatańczy z jubilatem. Mateusz wyjdzie z lokalu i straci Lilkę z oczu. Wtedy dziewczyna padnie ofiarą zwyrodnialca siedzącego przy barze.
Czytaj: Małgosia Chodakowska wróci do „M jak miłość”!? To Nina jej pomoże?
Tajemniczy mężczyzna dosypie jej czegoś do drinka, a potem wyciągnie ją z kubu i zgwałci! Oprawca będzie jej groził, że gdyby chciała zgłosić sprawę na policję, zgwałci ją jeszcze raz. Niestety Lilka nie dojdzie do siebie po tym zwyrodniałym napadzie.
Zobacz: Złote Globy 2020: Kto dostał Złote Globy dla najlepszych seriali? Faworyci zawiedli
W 1487. odcinku M jak miłość Mateusz domyśli się, że jego ukochana myśli o samobójstwie – gotowa na wszystko, by uciec od wspomnień o gwałcie.
– Musimy jakoś z tym żyć…
– A jeśli ja… nie potrafię?
– Co ty wygadujesz? Nawet tak nie myśl… Nie możesz!- będzie próbował ją przekonać młody Mostowiak.
Mateusz, tak oddany swej dziewczynie odkryje, że Banachówna bierze naprawdę silne leki. I będzie naprawdę przerażony.
– To nie są dropsy, tylko silny lek nasenny… Mocny jak cholera!
Niestety, Lilka oświadczy mu, że mimo calej jego miłości, starań i opieki po prostu chce umrzeć. Tylko tak nie będzie odczuwała straszliwego bólu i wstydu.
– Boże, a co będzie, jeśli zaszłam w ciążę? Pomyślałeś o tym?! Bo ja myślę o tym bez przerwy!!!
Czy Mateusz zdoła ukochanej pomóc? A jeśli nie… czy nastolatka faktycznie targnie się na swoje życie?
