Na dobre i na złe (odc. 756): Wybuch namiętności w Leśnej Górze. Hania i Michał nareszcie razem!
Co wydarzy się w premierowych odcinkach Na dobre i na złe? Będziemy świadkami narodzin nowego związku!
Jest świetną dziewczyną, ale stanowczo nie ma szczęścia do chłopaków i do bliskich. Hania Sikorka z Na dobre i na złe poczuje się wyjątkowo źle, gdy w szpitalu w Leśnej Górze pojawi się jej matka oszustka, która zatrudni się w roli sprzątaczki w serialowym szpitalu. Czy Hania znajdzie wreszcie bratnią duszę?
– Niby matka, a traktuje mnie jak macocha – poskarży się lekarka swojej koleżance Julce Burskiej (Aleksandra Hamkało).
Doda, że to przez wyrodną rodzicielkę jest samotna jak palec, bo po prostu boi się zaufać komukolwiek. Nic dziwnego. Matka Sikorki, Lucyna (Anna Samusionek) to niezła krętaczka. Poprzednim razem gdy pojawiła się w Leśnej Górze nie tylko uwodziła lekarzy ale i wyczyściła konto Skorki, i to razem z kwotą kredytu, który lekarka wzięła, by pomóc Lucynie w otworzeniu własnego salonu piękności.
Hania jest zdana sama na siebie, a to coraz bardziej zaczyna jej ciążyć. Wyzna doktor Burskiej, że jest samotna, a ta odpowie jej, że może nie spotkała jeszcze odpowiedniego faceta. Ale wtedy Hania wypali koleżance, że owszem, spotkała.
Zobacz: Młodsza siostra Julii Wieniawy w „Na dobre i na złe”. Jej też wróżymy wielką karierę!
– Wolny? Niekarany? Niealkoholik? Nieagresywny? Czekasz, aż ci go sprzątnie sprzed nosa ktoś z lepszym refleksem – znacznie ją buntować Julka.
Sikorka weźmie sobie jej słowa do serca. O kogo jej chodzi? Oczywiście o Michała (Mateusz Janicki). Gdy tyko lekarz pojawi się w pokoju socjalnym, szalona Sikorka rzuci się na niego i zacznie całować. Wilczewski będzie zaskoczony, ale nie będzie miał nic przeciwko temu niespodziewanemu wybuchowi namiętności. Wręcz przeciwnie, z wielką ochotą odda jej ten pocałunek. Te uroczą scenę widzowie Na dobre i na złe zobaczą w 756. odcinku serialu (emisja w środę 13 listopada 2019 w TVP2). Wygląda na to, że mamy nowy , obiecujący związek! Ciekawe tylko czy nie stanie mu na przeszkodzie apodyktyczna mamusia Michała (Agnieszka Pilaszewska)?
