×

Śmierć w „M jak miłość”! Tak bezwzględnego scenariusza nikt się nie spodziewał. Co za dramat!

To, co wydarzy się w premierowych odcinkach M jak miłość nie śniło nam się nawet w najgorszych koszmarach…

W M jak miłość Nina (Agnieszka Judycka) jest w ciąży z Leszkiem (Sławomir Uniatowski), ale on nie chce tego dziecka! Choć badania DNA potwierdziły jego ojcostwo, to biznesmen zaczął już nowe życie. Nina nie była mu wierna, a on nie chce kontynuować tej chorej relacji ze względu na dziecko.

Czytaj: Ile zarabiają polskie serialowe gwiazdy? Królowa jest tylko jedna! Daleko w tyle są nawet Małgorzata Kożuchowska i Barbara Kurdej-Szatan!

W 1479 odcinku M jak miłość (emisja we wtorek 17.12.2019 na antenie TVP2) Nina źle się poczuje, a to wszystko zauważy pracujący w firmie Krajewskiego Marcin (Mikołaj Roznerski). Zaproponuje jej pomoc. Równie serdeczna będzie dla niej sekretarka Weronika (Kaja Walden). Tymczasem przyszła mama zapyta Leszka, czy będzie towarzyszył jej przy porodzie. Krajewski odmówi, a to załamie ciężarną.

Czytaj też: M jak miłość (odc. 1477) Nowa kobieta w życiu Marcina. Iza z zazdrości odwoła ślub?

Chwilę później rozpocznie się już akcja porodowa. Blondynka trafi do szpitala, a lekarze zdiagnozują odklejenie się łożyska i szybko wykonają cesarskie cięcie. Ich reakcja mimo, że natychmiastowa – nie przyniesie dziecku ratunku. Maleństwo umrze.

Jak na tę wiadomość zareaguje Leszek? Czy po śmierci dziecka okaże Ninie więcej czułości, współczucia i wsparcia niż do tej pory? I co z Asią (Barbara Kurdej-Szatan)? Choć do tej pory Nina była jej bezpośrednią konkurentką w walce o serce przystojnego bogacza, to teraz najpewniej poczuje, że powinna jej w jakikolwiek sposób. Jak się domyślacie, po wszystkim była partnerka Leszka pogrąży się w depresji.

Zobacz: M jak miłość (odc. 1474) Ula i Bartek też wyjadą do Australii? Córka Mostowiaka ma nowy plan na życie

Może Cię zainteresować