The Crown: Olivia Colman skrywa wiele tajemnic. Poznaj bliżej ekranową Królową Elżbietę II

Ma 45 lat, a wygląda na panią po 50. W tym roku zdobyła Oscara, a na koncie ma mnóstwo innych nagród. Kim jest tajemnicza brytyjska aktorka Olivia Colman, która brawurowo wcieliła się w postać starszej Elżbiety II w trzeciej części serialu The Crown?
The Crown: Olivia Colman skrywa wiele tajemnic. Poznaj bliżej ekranową Królową Elżbietę II

Wszyscy rozpływają się nad tym, jak ta wybitna brytyjska aktorka zagrała królową Elżbietę w serialu Netflixa. Nie jest może uderzająco podobna do brytyjskiej monarchini, ale świetnie oddaje jej charakter: osoby niepewnej, a jednocześnie władczej, bez wykształcenia (!), a jednak rządzącej wielkim krajem, czasem bezdusznej dla ludzi, lecz kochającej zwierzęta. Kobiety, która lepiej odnalazłaby się hodowczyni koni zarządzająca własnym folwarkiem.

Zobacz: The Crown. Tajemniczy i szalenie przystojny Tobias Menzies. Co o nim wiemy?

Dziś Colman znają wszyscy, ale jej światowa popularność oraz zdobyty majątek to sprawa zupełnie świeża. Oliwia dość długo myślała, że chce się w życiu zajmować prowadzeniem pojazdów mechanicznych. To była jej największa pasja. Samochód prowadziła świetnie już jako 12-latka. Ale gdy cztery lata później zagrała w przedstawieniu szkolnym, wiedziała, że tylko aktorstwo ją interesuje. Jednak choć nauczyciele aktorstwa wierzyli w jej talent, nie było jej łatwo zrobić karierę.

Olivia Colman – kariera

Zamiast pójść do szkoły aktorskiej, wybrała nauczanie początkowe. Dopiero gdy poznała swego obecnego męża, Eda Sinclaira, poszła na studia aktorskie do Bristolu. Ale po nich propozycje wcale nie sypały się jak z rękawa.

Mama mówiła: „Wytrzymasz rok i dasz sobie spokój”. A ja jej na to: „Daję sobie 10 lat”.

Zobacz: Słynne ekranizacje, które okazały się telewizyjnymi hitami! Oto nasz ranking

Przez te 10 lat razem z mężem cierpieli biedę. Mieszkali katem u znajomych, ona dorabiała sobie jako sprzątaczka albo sekretarka. W akcie desperacji, gdy nie mieli pieniędzy, przeszukiwali wszystkie ubrania, by znaleźć choć parę pensów. I cóż tu dużo mówić, także głodowali.

Sławę dały jej występy telewizyjne i występ w mockumenty Confetti, gdzie zagrała uczestniczkę ślubnego reality show, zdeklarowaną nudystkę. W tym filmie widać Oliwie jak ja pan Bóg stworzy. Aktorka protestowała, bo reżyser obiecała jej, że jej ciało zostanie na ekranie rozpikslowane, a tymczasem nie użyto efektów komputerowych. Oliwia do dziś nazywa to przeżycie najgorszym w swojej karierze.

Potem kariera potoczyła się szybko, bo reżyserzy zauważyli w niej niebywałą wszechstronność. Jednak w 2009 r. Olivia postanowiła działać i zapisała się na kurs położnictwa. Dziś zawsze powtarza, że nie ma co przywiązywać się do pieniędzy i sławy, bo zawsze mogą przeminąć. Zaczęła swój flirt z kinem niezależnym, pojawiła się w końcu w Żelaznej damie i dostała główną rolę w serialu Broadchurch. To był kolejny punkt zwrotny w jej karierze

Zobacz: Najlepsze seriale kostiumowe ostatnich lat. Od “Downton Abbey” po “Koronę królów” [RANKING]

Teraz jest już na pewno rozpoznawalna na całym świecie. Mówi się, że kolejny, po Danielu Craigu Bond powinien być kobietą. I że to Olivia powinna zostać kolejnym 007!

Prywatnie jest bardzo szczęśliwa. Mąż, ten sam od ponad 20 lat i trójka dzieci, dają jej stabilizację i oparcie. Ale Olivia, wzorem wielu gwiazd strzeże swej prywatności jak oka w głowie. Nawet nie wiadomo, jak ma na imię trzecia córeczka aktorki.


×
×