Wiedźmin: Znamy datę oficjalnej premiery na Netflix. Już sam trailer przyprawił nas o ciarki!

2 minuty i 10 sekund spektakularnego trailera i ostateczna data premiery serialu rozgrzały fanów Wiedźmina. Co takiego widać w zapowiedzi serialu i od kiedy będzie dostępny na Netflixie?

Już 20 grudnia fani prozy Andrzeja Sapkowskiego oraz gry Wiedźmin siądą przed ekranami by skonfrontować swoje wyobrażenia o Geralcie, Yennefer i Ciri z serialową rzeczywistością ośmiu odcinków. Trailer wygląda naprawdę dobrze!

Zobacz: Ile zarabiają gwiazdy seriali? To kosmiczne kwoty, o których nawet Wam się nie śniło. Sprawdź, na czyje konto wpływa najwięcej!

W tytułową rolę Geralta wcieli się Henry Cavill, znany najlepiej z roli Supermana. W pozostałych rolach wystąpią: Freya Allan, jako Cirilla, Anya Chalora, jako Yennefer z Vengerbergu, Joey Batey, jako Jaskier, Anna Shaffer, jako Triss Merigold.

To, czego na pewno nie chcemy zrobić, to kopia Gry o tron, Władcy pierścieni czy jakiejkolwiek innej historii fantasy. My chcemy zrobić Wiedźmina według Andrzeja Sapkowskiego. Staramy się przenieść jego książki w miarę wiernie na ekran. Oczywiście, że będą zmiany, bo adaptacja zawsze wymaga modyfikacji – mówił o pracy nad produkcją Tomasz Bagiński.

Oczywiście Sapkowski nadzorował produkcję. Z tego co widać w trailerze, nie zabraknie w niej widowiskowych scen walk i bitew, potworów, poczucia humoru, i scen erotycznych. Wiedźmin z trailera to nieco cyniczny, ale morderczo skuteczny przystojniak, który jest w stanie zaciągnąć do łóżka każdą ślicznotkę. W serialu będzie też mnóstwo magii i… to może być ogromna przewaga serialowego Wiedźmina nad kultową Grą o tron, do której Wiedźmin na pewno będzie porównywany.

Zobacz: Jak Maciej Musiał dostał rolę w „Wiedźminie”? Kuba Wojewódzki wypytał aktora o każdy szczegół nowego serialu Netflixa

Sam Cavill okazał się wielbicielem zarówno prozy polskiego pisarza, jak i gry o Geralcie– najbardziej znanej na świecie gry stworzonej w Polsce.

Nie musiałem nawet przygotowywać się do roli, bo żyję w tym świecie, oddycham nim każdego dnia. Rozmyślałem wiele razy o postaci Geralta, gdy grałem w gry. Przygotowałem się do roli, zanim jeszcze zaczął się casting – zapewniał aktor w wywiadzie dla francuskiej Premiere.

Choć sam Sapkowski, który gościł na planie serialu, nie wypowiadał się na temat tego, co zobaczył, to showrunnerka serialu Lauren S. Hissrich zdradziła, że uronił łzę. Oby to była łza wzruszenia. Czy tak było, przekonamy się już 20 grudnia 2019.

Zobacz: Najlepsze seriale o szkole, które wciągają do ostatniego odcinka! Oto nasz ranking


×
×